Nikt jak oni nie zna kulis wymiaru sprawiedliwości. Codzinnie stają w obronie obywateli, udzielają porad prawnych i służą wsparciem. Czasem jednak ich praca zawodzi. W tym miejscu warto pamiętać, że co pojawi się w mediach, z pewnością nie zginie. Mowa o adwokaturze, rzecz jasna. 25 listopada rozpoczął się XII Krajowy Zjazd Adwokatury w Krakowie.
Czas na krótkie wyjaśnienie. Krajowy Zjazd Adwokatury to kilka dni trwania obrad, wyborów nowych członków, zastępców, prezesa Wyższego Sądu Dyscyplinarnego i Wyższej Komisji Rewizyjnej oraz wybór prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Czysta formalność. Czasami jednak obrady niosą ze sobą echo wydarzeń z kilku poprzednich miesięcy. Powiedzmy sobie wprost. Ocena rządów premier Beaty Szydło nie wypadła pomyślnie. Rząd nie wycofuje się z podjętych decyzji, rośnie fala strajków, opozycja tworzy gabinet cieni, a minister Piotr Gliński zwraca uwagę kolegom z partii. Zjazd, który określony został w ustawie z 26.05.1982 r., tym razem odznaczył się aluzyjnością nastrojów zgromadzonych delegatów. Otwarcie nastąpiło za sprawą adw. Andrzeja Zwary, dotychczasowego prezesa Narodowej Rady Adwokackiej. Zwrócił on uwagę na kierunek rozwoju adwokatury, a konkretnie trzy. Jako związek zawodowy działajacy w opraciu o sprawy socjalne adwokatury, jako wspólnota angażująca się w życie społeczeństwa oraz struktura włączająca się w życie polityczne, i tu pies pogrzebany.
Śladami Kaczyńskiego czy kreacja patronatu?
W otwarciu XII Krajowego Zjazdu Adwokatury uczestniczył prezydent Andrzej Duda. Dla niektórych środowisk politycznych decyzja o zaproszeniu prezydenta na obrady była istnym zaskoczeniem chociażby dlatego, że głowa państwa nie ma w zwyczaju uczestniczenia w zgromadzeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego bądź też radców prawnych. Natomiast na pewno nie uczyniono tego tylko i wyłącznie ze względów grzecznościowych. Prezydent swoim przemówieniem zaznaczył otwartość na wszelkie dyskusje związane ze zmianami samorządu, które dotychczas, jak określił, były zmieniane bez decyzji tego właśnie organu. Słowa będące krytyką czy gestem służącym radą? Głowa państwa zadeklarowała także chęć współpracy z środowiskiem prawniczym, które wespół z partią rządzącą, tworzą ostatnimi czasy napiętą atmosferę. Pozostaje nam zadać jedno pytanie, co zrobi Andrzej Duda kiedy dostanie do podpisania ustawę uderzającą w interesy rodzimej partii? Wykaże się patronażem nad adwokaturą czy też zarzucaną mu lojalnością wobec rządu?
Dobry adwokat złym sąsiadem
Należy zrobić krótkie podsumowanie. Co uchwalono, z kim będziemy mieli do czynienia oraz kto ważny i ważniejszy. W polityce już tak jest. Odchodzisz- zbierasz żniwa swojej pracy, trochę krytyki czasem wpadnie, ale sprzątasz po sobie i dziękujesz za zakończoną kadencję. Nowym prezesem NRA został Jacek Trela, adwokat izby waraszawskiej. Jego przemówienie można zamknąć w trzech często powtarzanych już słowach: wzmocnienie marki adwokata. Oprócz podjęcia formalnych decyzji, na zjeździe pojawił się również prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński, który został przywitany owacją na stojąco. Profesor odniósł się do nowego projektu rządu, podjęto także uchwałę dotyczącą ochrony tajemnicy adwokackiej oraz wygłoszono sprzeciw wobec prób zwalniania adwokatów i aplikantów w związku z wspomnianą wyżej tajemnicą.
Karolina KAROŃ
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.