We wtorek 8 października w Winiarni pod Czarnym Kotem odbyła się debata poznańskich kandydatów do sejmu startujących z ostatnich miejsc na listach swoich partii. Pretendenci przedstawiali swoje poglądy polityczne, pomysły na rozwiązania bieżących problemów oraz odpowiadali na pytania zgromadzonej publiczności. Duża frekwencja i brak wolnych miejsc siedzących jeszcze przed rozpoczęciem debaty potwierdził tegoroczną mobilizację wyborców.
W debacie wzięło udział czworo kandydatów. Byli to kolejno: Paweł Siemiński (Polskie Stronnictwo Ludowe), Agnieszka Ziółkowska (Sojusz Lewicy Demokratycznej), Paweł Malicki (Konfederacja) oraz Franciszek Sterczewski (Koalicja Obywatelska).
Pierwsze cztery pytania dla kandydatów zostały przygotowane przez organizatorów debaty – Sekcja Myśli i Kultury Politycznej UAM. Na początek pretendenci do sejmu przedstawili swoje poglądy na temat prowadzenia polityki społecznej w naszym kraju. „Jesteśmy za utrzymaniem świadczenia 500 plus dla rodzin. Proponujemy również wsparcie dla początkujących przedsiębiorców w kwocie 50 tysięcy złotych na rozwój działalności” – mówił przedstawiciel PSL. Kandydatka Lewicy w swojej odpowiedzi podkreślała, że jej ugrupowaniu zależy przede wszystkim na podniesieniu płac w sektorze publicznym, zadbanie o prawa pracownicze oraz realizacji projektu, który zakłada budowę miliona mieszkań. Paweł Malicki (Konfederacja) zwrócił uwagę na zbyt wysokie podatki w naszym kraju. W celu polepszenia jakości polityki społecznej Konfederacja proponuje zwolnienie z podatku dochodowego wszystkich obywateli oraz dobrowolną płatność składki ZUS przez przedsiębiorców i osoby fizyczne. Jaki ostatni na zadane pytanie odpowiadał przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej. Franciszek Sterczewski mówił przede wszystkim o tym, że Polska w ostatnich 30 latach nie wspierała swoich obywateli w sposób należyty, a kluczowy w rozwiązaniu problemów jest dialog.
Drugie pytaniu brzmiało – „Czy Polska powinna się zaangażować w walkę o zmianę klimatu? Jeśli tak, to w jaki sposób?”. Wszyscy z odpowiadających byli zgodni. Agnieszka Ziółkowska (SLD) mówiła m.in. o konieczności odejścia od węgla i redukcji zużycia paliw kopalnych na rzecz niskoemisyjnych źródeł energii. Przedstawiciel Konfederacji zwrócił uwagę, na zbyt wysoki import śmieci do Polski, który powinien zostać zakazany. Franciszek Sterczewski (KO) podkreślał, że odejście od węgla jest możliwe, ale w tym wypadku należy zapewnić pracę górnikom. „Wykorzystanie wysokich technologii, zgazowanie i produkcja wodoru” – mówił kandydat PSL.
W trzecim pytaniu kandydujący przedstawili programowe założenia swoich partii dotyczące reformy edukacji. W odpowiedzi na to pytanie wszyscy pretendenci przedstawili propozycje, które mają na celu polepszenie sytuacji w szkolnictwie oraz warunków pracy nauczycieli. „Problemem w szkole jest biurokracja. Chciałbym, żeby nauczyciel znowu był prestiżowym zawodem. Szkoły powinny mieć większą autonomię. Musimy zwiększyć subwencję na oświatę. Kluczowa jest współpraca” – mówił Franciszek Sterczewski (KO)
Ostatnie z pytań dotyczyło prowadzenia polityki historycznej przez państwo. Przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej powiedział, że obecnie w naszym kraju historia jest w dużej mierze wykorzystywana w celach propagandowych, a znajomość przeszłości Polski jest ważna dla wyciągania wniosków potrzebnych do dalszej pracy na rzecz obywateli. Takie stanowisko przyjął również kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego. „Historia polityczna bez humanistycznego kontekstu nie pozwoli nam zrozumieć przeszłości, jak i teraźniejszości” – mówiła Agnieszka Ziółkowska (SLD). Ostatni na to pytanie odpowiadał Paweł Malicki (Konfederacja), który w swojej wypowiedzi podkreślał, że powinniśmy być dumni z bycia Polakami oraz naszych zwycięstw w dziejach historii
Następnie przyszedł czas na pytania od publiczności. Kolejne osoby zgłaszały się, by uzyskać głos i zadać pytanie wszystkim lub wybranemu spośród kandydujących. Pytania dotyczyły głównie sytuacji nauczycieli, podatków oraz kościoła. „”Dla mnie kościół jest elementem historii. Nie chciałbym, żeby kościół był elementem polityki historycznej, ale jest elementem naszej historii, świadomości i życia naszego narodu” – odpowiedział na jedno z pytań Paweł Siemiński, przedstawiciel partii PSL, który podczas debaty wykazał się godną zauważenia rzeczowością.
Na koniec debaty, kandydaci podsumowali swoje wypowiedzi i przyjęte stanowiska. Każdy podkreślił, że najważniejsze są interesy naszego państwa i jej obywateli. Kandydaci podziękowali za obecność na debacie i motywowali do udziału w wyborach. Pomimo różnic poglądów politycznych debata odbyła się na wysokim poziomie merytorycznym.
Karol SZABANOWSKI