Już 12 stycznia w Poznaniu, na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbędzie się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To już 28 edycja i tym razem towarzyszy jej hasło „Wiatr w żagle”. Zebrane pieniądze zapewnią najwyższe standardy diagnostyczne i lecznicze w dziecięcej medycynie zabiegowej.
Możliwe, że nadal towarzyszy nam nastrój świątecznej dobroci albo posylwestrowa chęć zmienienia swojego życia. To nie ma najmniejszego znaczenia, bo tym razem nie chodzi o nas i o nasze motywy. Tym razem chodzi o dzieci i o to czego potrzebują. W Polsce edukacja medyczna jest na wysokim poziomie, ale co z tego jeśli lekarze nie mają odpowiedniego sprzętu by ratować ludzkie życia? Nawet najwybitniejszy lekarz nie jest w stanie przeprowadzić skutecznej i bezpiecznej operacji bez odpowiednich środków. Dlatego fundacje takie jak WOŚP są potrzebne. W tym roku zbieramy na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji. Jak można przeczytać na głównej stronie WOŚP-u, fundacja skupi się na takich dziedzinach medycyny dziecięcej jak chirurgia ogólna, kardiochirurgia czy neurochirurgia.
Nietypowe
aukcje
Dobra
– mamy chęci i motywacje – ale co dalej? Sposobów na wspieranie
fundacji jest mnóstwo. Można wrzucić „co łaska” do puszki,
kupić w Lidlu gadżet z logiem WOŚP-u, kartę upominkową w H&M
albo orkiestrowy sok Dawtona. Dla zabieganych dobrą opcją jest
wysłanie SMS o treści „SERCE” na numer 75565 lub wpłacenie
darowizny przez Internet. Chwilę zajmuje również przekazanie
jednego procenta podatku na rzecz Fundacji. Wielu ludzi wystawia
przeróżnego rodzaju przedmioty na Allegro – otwieracze do piwa,
kapsle po butelkach, breloki, obrazy, meble – a niektórzy nawet
swoje usługi. Córka Jerzego Owsiaka – założyciela i prezesa
Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – proponuje
wspólny trening. Sam Jerzy wystawił swoją marynarkę (szytą na
miarę!). Dla pasjonatów ekstremalnych wrażeń licytowane są
wyprawy motocyklowe po USA czy żeglowanie katamaranem NACRA 17.
Widać również zaangażowanie celebrytów. Olga Tokarczuk
przekazała replikę medalu noblowskiego, Agnieszka Chylińska
sprzedaje unikatową figurkę, YouTuberka – Red Lipstick Monster –
zabiera na zakupy, a Agnieszka Holland zapewnia niezapomnianą wizytę
w Pradze.
Poznań bez fajerwerków
Pomimo
tego, że tegoroczna poznańska edycja odbędzie się nie pod CK
Zamek, a na MTP atmosfera będzie taka jak zawsze, a może i nawet
jeszcze lepsza! Zmiana lokalizacji powinna cieszyć, gdyż świadczy
o tym, że coraz więcej Poznaniaków chcę brać udział w
Orkiestrze. Pogoda też nie będzie przeszkadzać, ponieważ
udostępnione zostaną hale nr 1 oraz nr 2. Teren podzielono na trzy
strefy – medyczną, sportową i koncertową. Symultana szachowa z
prezydentem miasta czy koncerty słynnych zespołów takich jak
Chłopcy z Placu Broni to jedne z licznych atrakcji, które umilą
nam niedzielę. Organizowana jest także akcja poboru krwi. Krwiobusy
będą stać w okolicy food track’ów, aby zapobiec ewentualnym
omdleniom. Jak co roku – o godz. 20 – rozbłyśnie „Światełko
do nieba”. Poznań wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i
rezygnuje z fajerwerków. Alternatywą staną się papierowe tytki z
czerwonym serduszkiem, do których uczestnicy Orkiestry włożą
swoje smartfony.
Finał
to nie tylko zbiórka, to człowieczeństwo w czystej postaci. Przez
cały rok żyjemy własnym życiem, w którym często nie ma miejsca
i czasu, by zwracać uwagę na problemy inne od naszych. Zbliżająca
się niedziela jest idealną okazją do zatrzymania się i docenienia
tego co mamy, i czym możemy się podzielić. Wbrew pozorom dobro nic
nie kosztuje, a zawsze wraca. Właśnie takie wydarzenie jak to i
ludzie, którzy wezmą w nim udział, zmieniają świat na lepsze.
Katarzyna RACHWALSKA