Na czym dzisiaj oglądamy? Netflix! Kilka miesięcy temu na tę platformę trafiła produkcja Stevena Moffata, lecz ”Dracula” to nie jedyny tytuł brytyjskiego scenarzysty jaki tam siedzi. Nie zapominajmy o przygodach Sherlocka Holmesa i Doctora Watsona! Dużymi zaletami tej adaptacji jest jej aktualność i niejednoznaczność większości postaci. Największy detektyw świata nie korzysta już z lupy i nie pali fajek, za to inteligencja oraz płaszcz wciąż pozostają niezmienne. Benedict Cumberbatch, Andrew Scott, Una Stubbs i Martin Freeman, to tylko kilka przykładów, wśród innych równie mocnych aktorów tam występujących. Moffat zaadaptował większość wątków z kart powieści Conan Doyla i zrobił to w wyjątkowym (zostającym z widzem długo po seansie) stylu. Jak jeszcze nie mieliście okazji by zapoznać się z tym serialem, to teraz jest idealna. Jeśli już widzieliście, też!
Krystian GÓRNY