„Trójko, komuna Cię nie zniszczyła, ale PiS dokończył sprawę” – taki komentarz na fanpejdżu Programu Trzeciego Polskiego Radia zamieścił prawdopodobnie już były słuchacz. Pod oświadczeniem Dyrektora Programu III Polskiego Radia ws. elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki jest już jedenaście tysięcy komentarzy, a liczba ta stale rośnie. Nie są to jednak głosy zachwytu nad prezentowaną listą.
Pierwszą falę oburzenia wywołało zwolnienie w trybie natychmiastowym Anny Gacek – dziennikarki związanej z polskim radiem 19 lat. Taką decyzję miała podjąć Agnieszka Kamińska – prezeska Polskiego Radia. Słuchaczom nie dane było dowiedzieć się, na jakiej podstawie zwolniono dziennikarkę. Internauci zorganizowali petycję w sprawie zmiany decyzji kierownictwa publicznej rozgłośni, z którą zwrócili się do ministra kultury i prezes Polskiego Radia. Rozdzwoniły się też telefony słuchaczy.
– Trójka jest jak moja rodzina, słucham jej od lat 80. i dziś czuję się, jak ofiara przemocy domowej – mówili na antenie swojego dotychczas ulubionego radia.
Po zwolnieniu Anny Gacek decyzję o odejściu z Trójki podjął Wojciech Mann. Dziennikarz współtworzył z Gacek audycję W tonacji Trójki, a z samą trójką związany był od 1967 roku. Internauci nazwali decyzję władz Polskiego Radia ostatecznym upadkiem i masowo zapowiedzieli bojkot rozgłośni.
Powraca komuna, powraca Kazik
8 maja 2020 roku premierę miał utwór Kazika Twój ból jest lepszy niż mój. Singiel zapowiadający nową płytę jawnie, choć nie bezpośrednio, krytykuje postępowanie Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości udał się 10 kwietnia na cmentarz, mimo że nekropolia była zamknięta dla odwiedzających z powodu pandemii koronowirusa. Kazik jest artystą zaangażowanym. Często w swojej muzyce komentował otaczającą nas rzeczywistość. Śpiewał o przywarach Polaków, krytykował grupy społeczne czy odnosił się do wydarzeń politycznych.
Zaraza, bo tak nazywa się nowa płyta Kazika, jest pierwszym solowym albumem artysty od 12 lat. Być może obeszłaby się bez większego echa, gdyby nie burza, jaką singiel wywołał w Internecie. Wszystko za sprawą Listy Przebojów Trójki. Kiedy utwór znalazł się na pierwszym miejscu, dyrektor Programu Trzeciego Polskiego Radia wydał oświadczenie, z którego dowiadujemy się, że podczas głosowania doszło do manipulacji. Podobno piosenka została wprowadzona na listę wbrew regulaminowi, a wynik końcowy został zafałszowany. Redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu tego głosowania.
Efekt domina
Usunięcie piosenki Kazika z listy przebojów wywołało lawinę oburzenia. Po 35 latach pracy ze stacji odchodzi Marek Niedźwiecki, który był prowadzącym Listy Przebojów. To nie jedyna osoba, która odcina się od Radiowej Trójki. Organek także poinformował, że zawiesza współpracę z Trójką na czas nieokreślony, Dawid Podsiadło skrytykował unieważnienie notowania Listy Przebojów, a Katarzyna Nosowska nazwała radio kurortem po sezonie. Krzysztof Grabowski prosi o to, by w takiej stacji nie były grane jego utwory. Igor Herbut pisze, abyśmy zawsze wspierali się w walce o wolność słowa. Nie tylko artyści krytykują postępowanie Radiowej Trójki. Słuchacze nazywają wydarzenia, których jesteśmy świadkami, powrotem cenzury. Masowo udostępniają pod postem radiostacji link do piosenki Kazika i ubolewają nad utratą radia, na którym wychowały się pokolenia. Fanpejdż Trzeciego Programu Polskiego Radia stracił już kilka tysięcy polubień.
„Za komuny przynajmniej cenzorzy mieli klasę” – podsumował jeden z komentatorów.
Monika LISIAK
