Sony i Microsoft wypuściły na rynek kolejną generację swoich kultowych konsoli. PlayStation i Xbox jeszcze raz staną do pojedynku o uznanie graczy. Stawka jest wysoka, poziom zawodników również. Z czym więc mamy do czynienia?
Branża gier cały czas ewoluuje. Nowe technologie pozwalają na tworzenie lepszych i bardziej wydajnych podzespołów oraz bardziej widowiskowych, płynniej działających gier. Na obecnym etapie rozwoju, nowe komponenty i produkcje powstają praktycznie co miesiąc. Raz na parę lat stawiany jest jednak pewien kamień milowy — wyznacznik tak zwanej nowej generacji. Właśnie taką funkcję pełnią, zawsze długo wyczekiwane, konsole od Sony i Microsoft. Ich najnowsze produkty w postaci PlayStation 5 (PS5) i Xbox Series X (XSX) niedawno trafiły na rynek.
Podobieństwa i różnice
Z racji tego, że obydwa produkty mają obsługiwać nowe tytuły jeszcze przez parę lat, niedziwne jest, że pod względem podzespołów prezentują się bardzo podobnie. Są to konsole o niesamowicie dużej pamięci i mocy obliczeniowej. Pozwala im to choćby na maksymalne skrócenie czasu ładowania gier. Dzięki temu rozgrywką możemy się cieszyć już parę sekund po wciśnięciu przycisku „graj”.
Większość tytułów wieloplatformowych będzie dostępna na obie konsole. Zarówno PS5 jak i XSX pozwalają na grę w 4K przy 60 klatkach na sekundę, wyznaczając tym samym wysoki standard jakości na następne parę lat. Dzięki kompatybilności wstecznej (opcji, która pozwala na odpalenie tytułów zaprojektowanych na starsze konsole) na obu urządzeniach możemy cieszyć się takimi klasykami jak „Skyrim”, gry z serii „Assassin’s Creed”czy choćby „Wiedźmin 3”.
Konsole będą się natomiast różnić wachlarzami tytułów ekskluzywnych, które to obydwie marki mają w zwyczaju wypuszczać stricte pod swoje produkty. Sony zaczyna z przytupem. Ma w zanadrzu takie gry jak „Marvel’s Spiderman: Miles Morales”i„Demon Souls”oraz kultowe już serie „Unchartedczy „The Last of Us”. Microsoft podnosi rękawicę i obiecuje kolejne odsłony, owianej już legendą, serii „Halo” i nowe, długo wyczekiwane, „Fable”. Jedno jest pewne – niezależnie od zakupu, będzie w co pograć.
Wyraźną różnicą między konsolami jest także wygląd kontrolerów. Pad od PlayStation jest nieco większy i bardziej kanciasty, z równolegle położonymi gałkami do sterowania. Kontroler od Microsoftu natomiast wygląda bardziej owalnie, a wspomniane gałki sterujące rozstawione ma niesymetrycznie.
Premierowy poślizg
Obydwie konsole zaliczyły już pomniejsze wpadki. Zaledwie dzień po premierze na portalu Reddit pojawiły się pierwsze posty o problemach z włączeniem konsoli XSX, która wyłączała się sekundy po uruchomieniu. Inni użytkownicy narzekali na to, że napęd nie chcę im przyjąć płyty i wysuwa ją od razu po włożeniu. Co ciekawe, tę usterkę wykazywały także poprzedniczki nowego Xboxa. Ukazały się również poparte materiałami wideo doniesienia, jakoby urządzenie potrafiło się wyłączyć podczas gry, a obudowa wydawała z siebie czasem niepokojące stukanie.
Przy PS5 problemów jest trochę mniej. Gracze z USA i Australii donoszą na Twitterze o przypadkach, gdy tryb uśpienia konsoli zawieszał ją, w niektórych sytuacjach poważnie uszkadzając system. Trudności następowały też przy przeniesieniu danych z PS4 na PS5, co kończyło się czasem scenariuszem podobnym do powyższego.
Trzeba jednak pamiętać, że wersje premierowe konsol, podobnie jak wszelkiej elektroniki, mają małe szanse na obycie się bez usterek. Zarówno Microsoft, jak i Sony zapewniają, że monitorują sytuację i będą na bieżąco poprawiać błędy przy produkcji nowych egzemplarzy. PS5 w Polsce napotkało jednak dodatkową komplikację. Godzinę po premierze konsole zostały wyprzedane co do sztuki. Sony zaliczyło więc premierowy, lekko niespodziewany sukces. Sklepy złożyły już zamówienia na kolejne partie, a urządzenia już niedługo pojawią się z powrotem na półkach.
Pozostaje pytanie — która konsola lepsza? Takie pytanie towarzyszy zawsze pojawieniu się nowej generacji tych urządzeń i jest przyczyną wielu sporów w środowisku graczy. Zarówno marki Sony, jak i Microsoft mają swoich fanów, którzy jedną z konsol cenią, a na drugą nie mogą patrzeć. W Polsce, jak pokazują statystyki sprzedaży, tendencje zawsze przechylały się lekko w kierunku PlayStation, jednak po prezentacji i obietnicach nowej wersji Xboxa użytkownicy zaczynają się skłaniać bardziej w jego stronę. Jest jeszcze za wcześnie by określić na pewno, który produkt wygra walkę tej generacji. Sony i Microsoft będą miały jeszcze wiele do udowodnienia w przeciągu następnych kilku lat. Rynek zweryfikuje.
Filip SIUDA