Popularna seria bijatyk „Tekken” słynie z mnogości barwnych, grywalnych postaci. Gracz może kontrolować między innymi wojownika ninja, człowieka-tygrysa, czy karate-niedźwiedzia. Studio Bandai Namco Entertainment szczególnie wspiera siódmą odsłonę serii, do której co jakiś czas wypuszcza nowe dodatki. Zapowiedź jednego z nich wstrząsnęła internetem, gdy okazało się, że nową postacią w „Tekken 7” będzie… Premier Polski.
Brzmi to jak żart, a jednak stało się naprawdę. Teaser zapowiadający DLC18 z nową postacią do pobrania, pojawił się w niedzielę i wzbudził nie lada poruszenie, zarówno w środowisku fanów serii, jak i poza nim. Sekcję komentarzy pod filmikiem szybko podbili Polacy, a internet zaroił się od dyskusji i teorii. Wideo prezentuje najpierw parę znanych polskich krajobrazów, następnie w kamerze widzimy stojący samochód, z którego wychodzi nasza bohaterka, rozmawiająca przez telefon. Głos z słuchawki odnosi się do niej jako „Pani Premier” i informuje ją o pewnej „groźbie”, na co ta odpowiada słowami: „Muszę wygrać w imię wszystkich Polaków”, co swoją drogą, zdubbingowane jest dość zabawnie, nie mniej poprawnie gramatycznie i w języku polskim. Nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ postacie w „Tekkenie” prawie zawsze mówią w języku kraju, z którego pochodzą.
Nie znamy jeszcze imienia fikcyjnej Pani Premier, nie wiemy też nic o jej zestawie ruchów. Tajemnicą pozostaje także pełen wygląd postaci, ponieważ kamera pokazuje nam jedynie fragment jej twarzy. Z uwagi na jasne włosy i widoczną bliznę na policzku fani serii zaczęli doszukiwać się podobieństw do Ciri – jednej z bohaterek polskiej gry „Wiedźmin 3 – Dziki Gon”. Gracze jednak znani są z doszukiwania się korelacji na siłę. Występowanie zbliżonych cech fizycznych pomiędzy tymi dwoma bohaterkami to najpewniej świadomy zabieg designerski, który ma na celu przyciągnięcie uwagi graczy. Trzeba przyznać, że Bandai Namco zawsze miało ciekawe pomysły przy tworzeniu postaci w swoich bijatykach. W serii mieliśmy już okazję zagrać jako cyborgi, biznesmeni, wojownicy ninja, demony, agenci specjalni czy zwierzęta będące ekspertami w zakresie sztuk walki. Paradoksalnie postać Pani Premier wydaje się być pomysłem wyjątkowo „normalnym” w porównaniu do reszty. Prezes zarządu – Katsuhiro Harada oznajmił, że przy projektowaniu bohaterki studio inspirowało się faktem, iż w Polsce parę kobiet pełniło już funkcję premiera. Przyznał też, że tworzenie postaci przebiegało we współpracy z polską ambasadą w Japonii, a on sam odwiedził Polskę w zeszłym roku.
Przywołując odpowiedni kontekst, można doszukiwać się w teaserze komentarza odnośnie pompatycznych manier quasi-patriotycznych, żartobliwie przypisywanych polskim politykom. Trzeba jednak pamiętać, że uniwersum „Tekkena” jest fikcyjnym światem bijatyk i supermocy, a więc doszukiwanie się w nim usilnie drugiego dna mija się z celem. Sam Katsuhiro Harada otwarcie nie potwierdził, ani nie zaprzeczył tego, czy studio w ten sposób chciało cokolwiek skomentować, a gracze mają jeszcze za mało informacji, by zacząć to interpretować.
Dodatek z postacią Pani Premier zapowiedziany jest na wiosnę 2021. Do tego czasu, graczom pozostaje czekać i bawić się pozostałymi tuzinami kreacji, jakie oferuje „Tekken”.
Filip SIUDA