Studencki Poznań 1945-1989 – Media. „Żeby być dziennikarzem, trzeba mieć pasję”

Panel ,,Media”. Fot. Zuzanna Grzegorzewska

W piątek, 19 listopada mieliśmy okazję posłuchać interesujących rozmów w ramach paneli zorganizowanych z okazji wydarzenia „Spotkanie Pokoleń – Studencki Poznań 1945-1989”. Podczas panelu dyskusyjnego dotyczącego mediów, zaproszeni goście opowiadali jak wyglądały akademickie radia, telewizje, gazety i agencje fotograficzne w ich czasach. Wspominali również swoje kręte drogi do „dorosłej” kariery dziennikarskiej.

W panelu „Media” wzięli udział m.in.: Anna Wachowiak-Rybarczyk, Andrzej Niczyperowicz, Lesław Ciesiółka, a także obecni przedstawiciele mediów studenckich WNPiD UAM. Moderatorami dyskusji byli Tadeusz Zwiefka oraz Grzegorz Romanowski.

Podczas piątkowego spotkania, starsi koledzy po fachu dzielili się z młodymi adeptami dziennikarstwa swoimi doświadczeniami – zarówno sukcesami, jak i porażkami. Radzili, w jaki sposób podejmować decyzje związane z dziennikarską karierą. 

Wielu z obecnych podczas wydarzenia gości zaczynało swoją pracę w mediach studenckich, dzięki którym przenikali później do mediów lokalnych. Zdarzało się, że z tymi drugimi zaczynali współpracę tworząc na ich łamach specjalne rubryki studenckie. Pisali w nich o tym, co działo się w świecie akademickim. Dzięki takim współpracom rozpoczynali swoje pierwsze praktyki i staże, które często prowadziły do otrzymania stałej pracy w danym medium.

Anegdoty z czasów młodości

W trakcie niemal trzygodzinnego spotkania mogliśmy usłyszeć także wiele barwnych historii związanych z życiem dziennikarzy w PRL-u. Również takich, które obrazowały absurdy tych czasów.

– Podczas mojego pierwszego miesiąca pracy w telewizji, wysłano mnie do Komitetu Wojewódzkiego PZPR na zdjęcia. Tak się złożyło, że w tamtym czasie byłam świeżo po przyjeździe z RFN-u. Ponieważ w Polsce było bardzo trudno o różnego rodzaju towary, przywiozłam sobie zza granicy dużo dobrej jakości ubrań. Pamiętam to jakby to było wczoraj – tego dnia miałam na sobie piękne, błękitne sztruksy, błękitny sweterek pod szyję z łabędziem z przodu i białe drewniaki. Jak weszłam do Komitetu, tak szybko stamtąd wyleciałam. Pani sekretarz uznała, że mój strój był wyzywający. Przypominam, że byłam cała zakryta opowiadała Anna Wachowiak-Rybarczyk.

Spotkanie obfitowało jednak także w milsze wspomnienia, związane m.in. z działalnością w studenckim klubie dla dziennikarzy, wydawaniem pierwszych gazet akademickich czy zabawnymi kuchami podczas stawiania pierwszych kroków w dziennikarstwie przez zgromadzonych na panelu gości.

Bo dziennikarz musi mieć „to coś”

Na spotkaniu nie zabrakło również żywej dyskusji o przyszłości dziennikarstwa. Uczestnicy panelu próbowali odpowiedzieć na pytania: kim w zasadzie jest dziennikarz? Jaka jest jego rola? Jak zostać dziennikarzem?

Ostatecznie doszli do wniosku, że to czego na pewno można nauczyć się w tym zawodzie, to warsztat. Nie każdy jest jednak w stanie spełniać się jako dziennikarz. Paneliści doszli do wspólnej konkluzji, że aby naprawdę być dziennikarzem trzeba mieć „to coś”. „Tym czymś” ma według nich być przede wszystkim pasja.

Panel „Media” był częścią grantu „Seniorzy Seniorom”, którego założeniem jest aktywizacja absolwentów i emerytowanych pracowników oraz włączenie ich do działań skierowanych do środowiska akademickiego i mieszkańców miasta Poznania. Zrealizowano go w ramach współpracy UAM, Fundacji Jeden Uniwersytet z Uniwersytetem Górnej Alzacji przy wsparciu Fundacji Fundusz Współpracy.

Oliwia TROJANOWSKA