Co oglądać w 2024? Najciekawsze premiery filmowe następnych 6 miesięcy

Fot. Warner Bros Pictures

1. „Diuna: Część druga” – 1 Marzec 

Pierwsza odsłona adaptacji książki Franka Herberta odniosła duży sukces, zarabiając ponad dwieście milionów dolarów oraz zdobywając aż sześć Oscarów w 2022 roku. Fani na pewno mają ogromne oczekiwania wobec drugiej części Diuny, biorąc pod uwagę nie tylko wysoko oceniony przez krytyków pierwszy film Villeneuve’a, ale również przesunięcie daty premiery o pół roku. Główną postać nadal będzie grać rozchwytywany w ostatnich latach Timothée Chalamet, który u boku Zendaya’i i Rebecci Ferguson będzie pełnił rolę mesjasza w barwnym świecie wykreowanym przez reżysera. Do atrakcyjnej obsady dołączą między innymi Florence Pugh, Javier Bardem oraz Austin Butler. Film premierę będzie miał pierwszego marca, a więc nasza lista zaczyna się od jednej z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku. 

2. „Kung Fu Panda 4″– 8 Marca 

Trudno określić jednym zdaniem moje odczucia względem studia filmowego DreamWorks. Z jednej strony wyprodukowali oni jedne z najlepszych filmów animowanych jakie widziałem, takie jak „Jak wytresować smoka”, „Książe Egiptu” oraz właśnie „Kung Fu Pandę”, której czwarta część pojawi się ósmego marca w polskich kinach. Natomiast ostatnie dwa filmy tego studia były dużymi niewypałami pod względem krytyki oraz zarobków. Możemy być jednak pewni, że czwarta odsłona przygód uwielbianej przez widzów pandy będzie bardzo chętnie oglądana. Miejmy nadzieję, że ta świetna seria utrzyma swój poziom również w ostatniej części.  

3.„Strefa Interesów” 8 Marca 

Dzieło Jonathana Glazera miała premierę na Festiwalu Filmowy w Cannes, gdzie zdobyła wyjątkowo wysokie oceny krytyków z całego świata. Polscy recenzenci również rozpłynęli się nad produkcją Brytyjczyka. Redaktor naczelny Filmwebu, Michał Walkiewicz, w swojej recenzji mówi, że film robi „kolosalne wrażenie” oraz ocenił „Strefę” na dziesięć gwiazdek. Reżyser podejmuje w swoim dziele niezwykle trudną, ale również i wydawałoby się oklepaną, tematykę żydowskiej zagłady podczas II wojny światowej. Jonathan Glazer chce ukazać nam perspektywę rodziny nazistowskiego komendanta, która mieszka tuż przy Auschwitz-Birkenau. Jako ostatni argument, by uzasadnić, dlaczego „Strefa Interesów” będzie bardzo ciekawą premierą filmową powiem, że produkcja ta zgarnęła dwie statuetki na oscarowej ceremonii.

4. „Biała Odwaga” – 8 Marca 

Nie jestem fanem polskiego kina, jednak muszę przyznać, że najnowsza produkcja Marcina Koszałki wywołuje we mnie spore zainteresowanie. „Rewers” to jeden z moich ulubionych polskich filmów, dlatego każde następne dzieło tego reżysera będzie na mojej liście najciekawszych premier. „Biała Odwaga” już na wczesnym etapie produkcji wzbudziła ogromne kontrowersję, bowiem opowiada o historii dwóch góralskich rodów, które w czasie II Wojny Światowej postanowiły kolaborować ze stroną niemiecką. Reżyser wybrał więc wymagającą tematykę, jednakze już pierwsi krytycy wypowiedzieli się o filmie Koszałki pozytywnie twierdząc, że nie jest to kolejna produkcja mająca kształtować światopogląd Polaków i manipulować ludzkimi emocjami Marcin Pietrzyk w swojej recenzji opisał „Białą Odwagę” jako krzepiące dzieło, które przywróciło mu nadzieję w polskich twórców filmowych. W filmie główną rolę zagra Jakub Gierszał, więc moje oczekiwania, co do produkcji Marcina Koszałki są naprawdę wysokie. 

5.Godzila i Kong: Nowe Imperium” 28 Marca 

Na liście nie może zabraknąć wysokobudżetowego blockbustera, który z pewnością będzie dla wielu widzów świetną zabawą. Będzie to już piąty film z uniwersum, gdzie światem władają ogromny goryl oraz równie ogromna jaszczurka. Wielu uważa, że produkcje tego typu są już nudne, odtwórcze oraz banalne. Ja jednak uważam, że każdy rok kinematograficzny potrzebuje swojego „odmóżdżacza”. Film na pewno swoje zarobi, a ludzie będą dobrze się bawić, a czy nie o to właśnie chodzi w kinie? 

6.„Czerwone Maki” – 5 Kwietnia 

Szybko wracamy do rodzimego kina oraz do bardzo podobnej narodowej tematyki. Akcja filmu Krzysztofa Łukaszewicza tak samo jak ta w „Białej Odwadze” osadzona jest w czasie II Wojny Św. „Czerwone Maki” opowiadają o ataku Armii Andersena na Monte Casino. Głównym bohaterem jest młody żołnierz Jędrek, grany przez niedoświadczonego i całkiem nowego w branży aktora, Nicolasa Przygodę. Oprócz wątku militarnego i ukazania przebiegu bitwy ważnym wątkiem filmu będzie prawdopodobnie przemiana głównej postaci z zagubionego dzieciaka w dojrzałego mężczyznę. W obsadzie zobaczymy też dwóch doświadczonych i znanych polskich aktorów. Michał Żurawski wystąpił już w niejednej produkcji wojennej, także jestem spokojny o jego występ jako generał Anders. Z kolei Bartłomiej Topa w ostatnio popularnym serialu „1670” znów pokazał, jak fantastycznym jest aktorem. „Czerwone Maki” będą pierwszym polskim filmem opowiadającym o bitwie o Monte Casino, więc reżyser na pewno czuje wielką presję ze strony nie tylko krytyków, ale i szerokiej publiczności. 

7.Civil War” 11 Kwietnia 

Gdybym miał wyróżnić kilkanaście swoich ulubionych filmów, na pewno znalazłbym miejsce dla „Ex Machiny”. Alex Garland stworzył intrygujący świat, historię i dosadnie przekazał to co uważa o ludziach, sztucznej inteligencji i naszej przyszłości. Właśnie z tego powodu staram się nie nastawiać pesymistycznie do następnej produkcji Brytyjczyka pod tytułem „Civil War”. Po obejrzeniu zwiastunu, moje odczucia były jednak raczej negatywne. Film wygląda jak próba skrytykowania połowy amerykańskiego społeczeństwa oraz gloryfikowania tej drugiej. Do produkcji o przekazie głównie politycznym mam olbrzymią awersję, jednak tym razem spróbuję zaufać reżyserowi. Jestem też dużym fanem Kirsten Dunst, którą uważam za bardzo niedocenioną w świecie kina. „Civil War” prawdopodobnie wywoła wiele kontrowersji, ja liczę tylko na to, że Garland nie zapomniał jeszcze, jak robi się wartościowe filmy z przekazem. 

8.Back to black” – 19 Kwietnia 

W tym roku mija trzynaście lat od śmierci słynnej piosenkarki, Amy Winehouse. Reżyserka znana z produkcji „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, Sam Taylor–Johnson, zdecydowała się na sfilmowanie trudnego, pełnego wybojów życiorysu artystki. Wielkie wyzwanie przed sobą ma również Marisa Abela, która wcieli się w rolę Winehouse. Aktorka musi zmierzyć się z muzyczną ikoną oraz wiernie oddać na ekranie uzależnienie oraz problemy, z którymi zmagała się piosenkarka. Za scenariusz odpowiada Matt Greenlagh, który pracował już z Taylor-Johnson przy filmie o Johnie Lennonie. Obaj mają więc już doświadczenie w filmach biograficznych. Miejmy nadzieję, że zobaczymy ciekawą i rzetelną produkcję, która potraktuje historię Amy Winehouse szczerze, ale jednocześnie z szacunkiem. 

9.Challengers” 26 Kwietnia 

Druga część „Diuny” to nie jedyny film z Zendayą, który zaprezentuje się w tym roku w kinach. „Challengers” w reżyserii Luca Guadagnino będzie próbą powtórzenia ogromnego sukcesu produkcji „Tamte dni, tamte noce”, która wywarła na widzach spore wrażenie. Najnowszy film Włocha, opowiada historię tenisistki wplątanej się w toksyczny trójkąt miłosny. Zwiastun zapowiada produkcję pełną miłosnych dylematów oraz dramatów związanych z karierą sportową. Głównym motywem muzycznym jest S&M Rihanny, także może się spodziewać filmu z przysłowiowym pazurem. 

10.The Fall Guy” – 1 Maja 

Nie da się ukryć, że Ryan Gosling jest obecnie jednym z najbardziej znanych aktorów na świecie. Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że każdy film z nim w roli głównej będzie jednym z bardziej wyczekiwanych w roku. Tym razem aktor wcieli się w role kaskadera filmowego, który zostaje poproszony przez swoją byłą partnerkę (Emily Blunt) o odnalezienie zaginionej gwiazdy kina (Aaron Taylor-Johnson). Po zwiastunie możemy spodziewać się, że film oprócz emocjonujących scen akcji i gwiazdorskiej obsady, dostarczy nam również wiele humoru. Co do scen akcji możemy być spokojni, ponieważ reżyserem „Kaskadera” jest David Leitch, który jest również autorem produkcji, takich jak: „John Wick”, „Deadpool 2”, „Fast and Furious: Hobbs and Shaw” oraz mojego ulubionego „akcyjniaka” ostatnich lat: „Bullet Train”. Oczekuję więc, że najnowszy film z Ryanem Goslingiem zapewni mi wiele rozrywki i będzie jednym z lepszych w swoim gatunku.  

11.Furiosa: Saga Mad Max” – 22 Maja 

Zostajemy jeszcze chwilę przy filmach akcji, ponieważ „Mad Max: Fury Road” w tym roku dostanie prequel. Po ogromnym sukcesie w 2015 roku, George Miller zabrał się za drugi film z serii „Mad Max”, który tym razem będzie opowiadać o genezie postaci Furiosy, zagranej w pierwszej części przez fantastyczną Charlize Theron. Cesarzowa wraca po prawie dziesięciu latach do kin jako Anna Taylor-Joy, która wyrasta w ostatnich latach na coraz większą gwiazdę w świecie kinematografii. Poprzednia odtwórczyni tej postaci postawiła aktorce wysoką poprzeczkę, pozostaje więc nam zastanawiać się nad tym, jak 27-latka poradzi sobie jako Furiosa. Zastanawiać możemy się też nad tym, jak „Mad Max: Furiosa” będzie się prezentować pod względem technicznym i estetycznym. Po pierwszym zwiastunie pojawiło się wiele głosów, iż film George’a Millera wygląda sztucznie, nienaturalnie, wręcz kiczowato. Rzeczywiście, produkcja wydaje się wyglądać dużo gorzej niż film sprzed dekady, zwłaszcza pod kątem color gradingu. Mam wiele obaw przed seansem „Furiosy”, jednak nie pozostaje mi nic innego, jak zaufać reżyserowi i po prostu uwierzyć głęboko w jakość tego dzieła. 

12.„Monster” – 17 maja 

Gdy usłyszymy hasło „japoński film”, pewnie pierwsze, co przyjdzie do głowy większości z nas to animacje. Kraj kwitnącej wiśni słynie właśnie z „anime”, jednak Hirokazu Koreeda rozsławia go rodzinnymi dramatami pełnymi ciepła i empatii. „Baby Broker” oraz „Złodziejaszki” to naprawdę świetne produkcje, także z niecierpliwością wyczekuję następnego dzieła Japończyka. „Monster” opowiada o prześladowanym w szkole nastolatku Minato. Z pewnością więc nie zabraknie tu wątków psychologicznych, mających ukazać nam psychikę dorastającego chłopaka. Film doczekał się światowej premiery w maju 2023 r., podczas której krytycy zachwycali się nad azjatycką produkcją. Z różnych recenzji wyczytałem, że Koreeda w swoim dziele umieścił wiele emocjonalnych, ale także szokujących scen, a ludzie wychodzili z kina, ocierając łzy. 

Fot. mat. prasowe Disney

13.W głowie się nie mieści 2″ – 14 Czerwca 

Jeśli myśleliście, że najnowsza część „Kung Fu Pandy” będzie jedynym hitem wśród animacji w tym roku to jesteście w błędzie. Nie tylko DreamWorks wpadł na pomysł, aby wydać kontynuację swojej serii filmowej. Na ten sam koncept wpadł Pixar. Pierwsza część „W głowie się nie mieści” była ogromnym sukcesem pod względem finansowym oraz ocen ze strony krytyków i widzów. Ze zwiastunu możemy wywnioskować, że najświeższa produkcja Pixara będzie skupiać się na kolejnych emocjach, jakie doświadcza dorastająca główna bohaterka. Poznamy kilka nowych postaci, jedną jest Niepewność, co sugeruje, że Riley jest już nastolatką. Pierwsza część tłumaczyła dzieciom w wieku podstawówkowym, jak działają ich emocje oraz to, że wszystkie uczucia są nam potrzebne, nawet smutek czy złość. Tym razem Pete Docter najprawdopodobniej będzie chciał przemówić do starszego grona widzów, zapewne w wieku licealnym. Sam uważam „W głowie się nie mieści” za jeden z najlepszych filmów Pixara, także oczekuję drugiej części na tym samym lub nawet na wyższym poziomie. 

14.Gliniarz z Beverly Hills: Axel F” – 3 Lipca 

Na liście nie zabraknie również Netflixa, który zabrał się za stworzenie kontynuacji kultowej serii filmowej z Eddie’m Murphy’m. „Gliniarz z Beverly Hills” to trylogia, która w latach osiemdziesiątych była ogromnym hitem. Reżyserem czwartej części został debiutant, Mark Molloy; duet scenarzystów znany jest jedynie z „Wojowniczych Żółwi Ninja”, nie powala także obsada aktorska. Do roli Axela Foleya powróci legendarny Eddie Murphy, co jest na razie największym plusem produkcji. Prawdopodobnie czeka nas kalka z poprzednich trzech części „Głiniarza”, jednak mam nadzieję, że się mylę i Netflix zaskoczy mnie jakościową i świeżą produkcją. 

Fot. Bav Media / SplashNews.com/ East News

15.Deadpool 3″ – 26 Lipca 

„Deadpool” był bez wątpienia dużym powiewem świeżości dla kina superbohaterskiego. Samoświadomość, kwaśny humor, oryginalne sceny akcji oraz główny bohater, w którego moralność oraz działania ciągle wątpimy to tylko kilka z elementów, którymi wyróżniają się filmy z Ryanem Reynoldsem. Nic więc dziwnego, że trylogia ta ma wielu fanów na całym świecie, którzy od sześciu lat wyczekują już najnowszej części z Deadpoolem w roli głównej. Po dwóch tygodniach, zwiastun filmu został wyświetlony 24 mln razy na Youtubie, co tylko pokazuje, jak bardzo publika oczekuje tej premiery. Za reżyserię odpowiada Shawn Levy, znany z serii „Noc w Muzeum”, serialu „Stranger Things” oraz filmu „Free Guy”. W ostatnim czasie filmy superbohaterskie przechodzą duży kryzys, nie tylko pod względem ocen. Ostatni film Marvela, „The Marvels” zarobił wyjątkowo mało pieniędzy i niemożliwe jest by ta produkcja się studiu zwróciła. „Deadpool 3” to szansa na powrót do czasów, w których każdy film z uniwersum MCU był gorąco wyczekiwany, wysoko oceniany i co najważniejsze dla producentów, wysoko opłacalny. Moją listę zamyka więc jedna z najgłośniejszych premier tego roku.  

Roch ORZECHOWSKI