„Jedynym człowiekiem, którego się bałem, była kobieta, Griselda Blanco” – tak o bohaterce serialu Netflixa mówił sam Pablo Escobar. Nowa produkcja twórców „Narcos” wzbudziła niemałe kontrowersje. Niezależnie od tego, jak jest oceniana, ta fascynująca opowieść o kobiecie, która na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku rządziła podziemiem narkotykowym w Miami, zasługuje na uwagę.
La Madrina, La Viuda Negra, Czarna Wdowa, Matka Chrzestna, Dama Mafii – to tylko kilka z wielu przydomków Griseldy Blanco. Chociaż biografia Kolumbijki przyprawia o dreszcze, nowa produkcja Netflixa ze zjawiskową Sofią Vergarą przedstawia historię jej życia w sposób iście dualistyczny. Z jednej strony jawi się jako gangsterka, baronessa narkotykowa i bezwzględna zabójczyni, z drugiej – jako kochająca matka oraz życzliwa, zawsze pomocna kobieta, przez lata nierozumiana i krzywdzona przez otaczający ją męski świat południowoamerykańskich karteli.
Griselda Blanco urodziła się w 1943 roku w Cartagenie de Indias, jednak dorastała w Medellin w Kolumbii. Warunki życiowe, w jakich dorastała, skłoniły ją do podjęcia pracy seksualnej, czym zajmowała się do dwudziestego roku życia. Po zakończeniu tego etapu, Blanco założyła rodzinę i urodziła trzech synów – Dixona, Ubera i Osvalda. Wraz z drugim mężem, Alberto Bravo, zajmowała się przemytem kokainy do Stanów Zjednoczonych. Kobieta już od 1975 roku była na celowniku amerykańskich służb, jednak z sukcesem ukrywała się i jednocześnie rozwijała swoje narkotykowe imperium przez następne 10 lat. W międzyczasie znalazła również miłość i urodziła czwartego syna – Michaela Corleone Blanco. Można pokusić się o stwierdzenie, że nawet po aresztowaniu w 1985 roku miała sporo szczęścia, gdyż pomimo brutalnych zbrodni, do popełnienia których się przyczyniła, wyszła na wolność w 2004 roku. Po odbyciu kary w Stanach Zjednoczonych powróciła do Kolumbii, gdzie zmarła w wieku 69 lat w 2012 roku.
Griselda Blanco zarówno w serialu, jak i w rzeczywistości jawi się jako kobieta niezwykle tajemnicza. Nie bez powodu zdobyła tytuł królowej narkotykowego podziemia Miami. Swoją brutalnością i bezwzględnością potrafiła pokonać każdego mężczyznę, który stanął na jej drodze na szczyt. W produkcji Netflixa Vergara potrafi w taki sposób zmanipulować i uwieść otaczających ją ludzi, że sama praktycznie nie ma krwi na rękach. Jednocześnie jest samotną matką trzech dorastających synów, a każde swoje przestępcze działanie motywuje miłością i troską o chłopców. Od samego początku życia w Miami nie potrafi, a może i nie chce zarobić na utrzymanie siebie i synów inaczej, aniżeli poprzez działalność w narkotykowych kartelach.
Sama produkcja jest iście brutalna i krwawa, lecz jej konstrukcja pozwala widzowi w interesujący i harmonijny sposób obserwować drogę Blanco na szczyt, a także jej późniejszy upadek. Powtarzające się sceny, zachowania i reakcje głównej bohaterki ukazują dynamikę charakteru Griseldy, zmieniającego się wraz ze zwiększaniem jej wpływów w narkotykowym Miami. Historia Blanco przedstawiona przez Netflixa niewątpliwie może pozostawić widza z mieszanymi odczuciami. Z jednej strony produkcję można uznać za kolejny przypadek idealizowania seryjnych morderców i psychopatów, z drugiej zaś historia głównej bohaterki może uchodzić za wyjątkową na tle społeczeństwa, w którym żyła. W sześcioodcinkowej serii niejednokrotnie podkreśla się, że to nieprawdopodobne, aby „robić takie interesy z kobietą”. W końcu Griselda całe swoje imperium zdołała zbudować sama, w obcym kraju. Troszcząc się o swoich rodaków w Stanach Zjednoczonych, dając pracę w kartelu najbardziej potrzebującym oraz pomagając rodzinom swoich żołnierzy narkotykowych, Blanco potrafiła bez zastanowienia wydawać nakazy zabicia nawet najwierniejszych współpracowników, jeśli tylko któryś z nich zagrażał jej pozycji lub nie okazywał jej wymaganego respektu.
W rolę głównej bohaterki wciela się Sofia Vergara, dla której udział w produkcji był, jak twierdzi, zupełnie nowym doświadczeniem. Wcześniej aktorkę można było oglądać w produkcjach komediowych, takich jak „Współczesna Rodzina”. Przeskok do kryminalnego dramatu jest zarówno dla samej Vergary, jak i dla jej fanów szokiem, ale aktorka poradziła sobie z rolą kolumbijskiej Czarnej Wdowy doskonale. Sama pochodzi z Kolumbii i wspomina, że kiedy dorastała, słyszała historie o kartelach Blanco czy Escobara, ale historie te dla zwykłego Kolumbijczyka zawsze wydawały się być miejskimi legendami. Vergara do wcielenia się w postać Griseldy musiała poddać się wielogodzinnej charakteryzacji, co wspomina jako wyczerpujące i utrudniające grę aktorską. Nie chciała jednak, aby widz w postaci śmiercionośnej przywódczyni kartelu dostrzegł zabawną Glorię ze „Współczesnej Rodziny”, dlatego tłumaczy, że skomplikowany proces charakteryzacji był dla niej kluczowy do wcielenia się w rolę Blanco. Obok Sofii w serialu zobaczymy również kolumbijską piosenkarkę Karol G oraz kubańczyka Alberto Guerra.
Działania przestępcze Griseldy Blanco miały kolosalny wpływ na wojnę narkotykową w Miami i skutkowały śmiercią setek osób. Jej najmłodszy syn w wywiadzie dla DailyMail wspomina, że: „zawsze była piękną kobietą. Ale, oczywiście, 26 lat więzienia postarza człowieka. Nie była święta, ale (…) była gwiazdą i królową”. Taką właśnie Griseldę Blanco przedstawiają nam twórcy serialu Netflixa.
Zuzanna ZAREMBA