O VI Poznańskim Kongresie Samorządów Uczniowskich słów kilka

Do omawianych w trakcie Kongresu tematów należą m.in. przedsiębiorczość i aktywizacja. Źródło Fotografia wykonana na potrzeby Gazety Studenckiej Fenestra. Autor Marcin Klonowski

Dwa dni, dwa panele, sześć prelekcji i cztery przerwy. Zróżnicowane grono prelegenckie i Samorządy Uczniowskie z całego Poznania. Są dyskusje, wymiana doświadczeń i dawka inspiracji. Jak oceniane? Relacjonujemy VI Poznański Kongres Samorządów Uczniowskich – sztandarowe wydarzenie Młodzieżowej Rady Miasta Poznania.

Jak mówi Wojciech Klimecki, koordynator wydarzenia i były przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Poznania – Kongresowi od początku przyświecała jedna idea, czyli łączenie Samorządów Uczniowskich […]. Ten Kongres nie tylko ma na celu sieciowanie i profesjonalizację […] ma dawać tak naprawdę narzędzia lub sposoby, […] porady jak najlepiej zaktywizować siebie oraz swoich kolegów i koleżanki ze szkoły.

To właśnie MRMP, wraz z Urzędem Miasta Poznania, w głównej mierze odpowiada za organizację Poznańskich Kongresów Samorządów Uczniowskich, a w tym roku – po raz pierwszy w pełni samodzielnie – za merytoryczne przygotowanie programu. Wydarzenie jest dedykowane osobom działającym w Samorządach Uczniowskich na poziomie szkół średnich oraz najstarszych klas szkół podstawowym oraz opiekunkom i opiekunom tychże samorządów.

Obok istotnych tematów działalności wolontariackiej czy rozwoju szkolnych SU, które stale towarzyszą kolejnym odsłonom projektu, podczas VI edycji, w dniach 28-29 października – tematyką przewodnią […] jest przedsiębiorczość osób młodych. Przede wszystkim dlatego, że wielu z nas już jest na etapie, w którym wybiera studia, a nawet już zaczyna jakąś pierwszą działalność zawodową – dopowiada Wojciech, którego słowa potwierdza program wydarzenia.

Opowieści i wymiana doświadczeń

Kongres to okazja m.in. do zdobycia wiedzy i zadawania pytań. Źródło Fotografia wykonana na potrzeby Gazety Studenckiej Fenestra. Autor Marcin Klonowski

W otwarciu kongresu SU biorą udział przedstawiciele organizatorów, przedstawiciele urzędu miasta i województwa, patronów oraz sponsorów. Następnie zgodnie z kolejnymi punktami programu, kilkunastu prelegentów i prelegentek porusza kolejno tematy tworzenia społecznego portfolio i pierwszych kroków w działalności społecznej, sieciowania SU z organizacjami pozarządowymi, wspierania i przygotowania młodych do wkroczenia na rynek pracy i tego, jak stawiać na nim pierwsze kroki. Odnaleźć się. Jest mowa o decyzjach w biznesie, jak i o crowdfundingu. Drugiego dnia MRMP i zaproszeni goście oraz gościnie na warsztat biorą temat działalności wolontariackiej, jej skutków, pomocy innym, ale i sobie. Dalej jest o partycypacji młodych, działalności Miejskiej Rzeczniczki Praw Uczniowskich w Poznaniu, czy reprezentacji interesów osób uczących się i poszukiwaniu podłoża do współpracy z dyrekcją.

Organizatorzy postarali się, by grono rozmówców poszczególnych części wydarzenia było zróżnicowane – zarówno pod względem wieku, doświadczenia czy rodzaju działalności i sprawowanych funkcji. W jego skład weszli m.in. byli przewodniczący MRMP, radni miast i gmin, młodzieżowi radni, aktywiści, przedstawiciele organizacji pozarządowych, Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty, a także Miejska Rzeczniczka Praw Uczniowskich.

W trakcie trwania kolejnych paneli i prelekcji widocznie nacisk stawia się na minimalizację dystansu pomiędzy mówiącymi a słuchającymi. W gruncie rzeczy są to rozmowy, przekazywanie doświadczeń i rad w opowieściach, które mają zostawić coś po sobie. Ze strony uczestniczących niemal przy każdym z punktów programu pada przynajmniej kilka pytań – o to jak budzić sprawczość, organizować działalność SU, czy o poradę w próbie rozwiązania trwających latami problemów z komunikacją z dyrekcjami szkół.

Dyskusje te niekiedy kontynuowane są w kuluarach, podczas przerw. Są one również okazją do networkingu i wymiany doświadczeń pomiędzy samorządami uczniowskimi, z której korzysta spora część zgromadzonych. W międzyczasie trwają pokazy udzielania pierwszej pomocy, konkurs na najbardziej kreatywną relację w social mediach, czy ciesząca się dużym zainteresowaniem ankietyzacja dotycząca strategii akademickiej Poznania.

Po sali patrząc, pytając…

W trakcie większości prelekcji Kongresu frekwencja była stosunkowo niska. Źródło Fotografia wykonana na potrzeby Gazety Studenckiej Fenestra. Autor Marcin Klonowski

Podczas tych przerw pytam osoby uczestniczące o ich opinie na temat VI Poznańskiego Kongresu Samorządów Uczniowskich, jego organizacji i programu. – Szczerze, ja oceniam bardzo dobrze. Jestem pod dużym wrażeniem, […] bo wszystko idzie płynnie, […] wygląda to po prostu bardzo profesjonalnie – słyszę od jednej z uczestniczących w wydarzeniu uczennic. – Naprawdę niektóre tematy są bardzo ciekawe. Bardzo słuchałam  o prawach ucznia, bo jest to problem […] że w szkole czasami są one łamane, więc dobrze […] o tym posłuchać, żeby mieć więcej argumentów – dodaje druga. – Uważam, że ten kongres […] był warty zobaczenia i spędzenia tych dwóch dni. Dowiedziałam się wielu przydatnych rzeczy, które będę mogła włączyć w mój Samorząd – słyszę jeszcze.

Są jednak i opinie mniej entuzjastyczne. Jedna z osób uczestniczących dzieli się ze mną niezaspokojoną chęcią poznania praktycznej wiedzy dotyczącej m.in. działalności w organizacjach pozarządowych, jednocześnie twierdząc, że jeśli kogoś nie interesuje taka forma działalności, nie zainteresuje go specjalnie część przygotowanych punktów programu. Również w kolejce do szatni wychwytuję kilka głosów rozczarowanych tematyką wydarzenia.

Nauczycielom – zabrakło […]trochę pracy warsztatowej dla uczniów, […] w gronie pedagogicznym stwierdziliśmy, że zabrakło nam tego aspektu – mówi jeden z opiekunów SU. Docenia zarazem bardziej praktyczne spotkanie z Rzeczniczką Praw Uczniowskich, zorganizowane dla nauczycieli w trakcie drugiego dnia Kongresu, oraz solidną dawkę inspiracji, którą w ciągu dwóch dni otrzymali uczniowie.

Rozglądając się po sali w trakcie trwania wydarzenia można zauważyć, że poziom skupienia osób uczestniczących jest mocno zróżnicowany, również w zależności od poruszanego w danym momencie tematu. Obok notujących, wsłuchanych i zadających pytania można znaleźć znużonych, przysypiających a nawet oglądających seriale, czy grających w gry.

Jak jest z frekwencją? Niezbyt tłumnie, w najlepszych godzinach osoby zgromadzone zbliżają się do zapełnienia połowy dużej auli Centrum Kongresowo-Dydaktycznego  poznańskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego. Jest też rotacyjnie, zwłaszcza pierwszego dnia, gdy znaczna część osób uczestniczących wychodzi po przerwie obiadowej.

Zdaje się, że największym zainteresowaniem cieszy się prelekcja wieńcząca dwudniowe wydarzenie, dotycząca skutecznej reprezentacji i szukaniu wspólnego podłoża do negocjacji z dyrekcją. Widać więcej skupionych twarzy, również frekwencja jest znacznie wyższa niż dnia pierwszego o tej samej porze. Pytań od zgromadzonych nie brakuje aż do końca przewidzianego w programie czasu, a nawet po jego wyczerpaniu były jeszcze osoby chętne i gotowe do zabrania głosu.

Kongres Samorządów Uczniowskich to wydarzenie tworzone w dużej mierze przez młodzież dla młodzieży, realizującej się w działalności społecznej. Pomimo różnych opinii, zadawane pytania i prowadzone rozmowy świadczą o tym, że jest to wydarzenie potrzebne i przydatne.

Marcin KLONOWSKI