Polskim uczelniom zarzuca się niekiedy zaściankowość. Częstym oskarżeniem wobec rodzimej nauki jest brak zainteresowania innymi regionami świata niż Europa i Ameryka Północna. Krajowe uniwersytety zdniem krytyków cierpią na problemy z innowacyjnością. Co jednak się dzieje, gdy rodzimi i zagraniczni uczeni spotykają się, by rozmawiać o sztucznej inteligencji w kontekście stosunków międzynarodowych? Jak postrzegane są najnowsze technologie? Czy polscy badacze są zainteresowani tematyką pozaeuropejską?
Odbywająca się w dniach 12-13 grudnia konferencja Beyond Europe była ważnym wydarzeniem nie tylko dla nauki w Poznaniu, ale i w całej Polsce. Konferencja, współorganizowana przez dwie jednostki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu: Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa oraz Wydział Matematyki i Informatyki, przyciągnęła licznych gości z uczelni polskich i zagranicznych. Z pozoru nieoczywistą współpracę wydziałów specjalizujących się w odległych dziedzinach nauki można lepiej zrozumieć po zapoznaniu się z tematem przewodnim konferencji. Brzmiał on następująco – Sztuczna Inteligencja w stosunkach międzynarodowych i komunikacji. Badacze specjalizujący się w badaniu komunikacji społecznej, polityki zagranicznej i najnowszych technologii spotkali się w jednym miejscu, aby w trakcie dwóch dni konferencji przedstawić swe rozważania w kwestii jednego z największych wyzwań współczesności, jakim bez wątpienia są narzędzia tzw. sztucznej inteligencji oraz ich wpływ na funkcjonowanie państw i społeczeństw. W niniejszej relacji zostanie przybliżony przebieg pierwszego dnia konferencji.
Długi katalog najważniejszych wyzwań
W trakcie wielogodzinnych obrad, dwóch przemówień programowych i jedenastu paneli tematycznych, eksperci poruszyli wiele istotnych kwestii. W zgodzie z motywem przewodnim konferencji wiele czasu poświęcono oddziaływaniu modeli i programów uczenia maszynowego na współczesne państwa i społeczeństwa. Technologie te, określane w publicystyce mianem sztucznej inteligencji, już teraz rewolucjonizują naszą rzeczywistość na wielu polach, od kreowania treści poprzez komunikację społeczną aż po obronność.
Szczególnie istotnym zagadnieniem z perspektywy ostatnich miesięcy zdaje się być kwestia wpływu sztucznej inteligencji na procesy demokratyczne. Zdaniem większości panelistów wypowiadających się na ten temat, technologie AI mogą stanowić największe zagrożenie dla wewnętrznej stabilności demokracji. Narzędzia te pozwalają bowiem na automatyzowanie propagandy w mediach społecznościowych na niespotykaną dotąd skalę. Miliony ludzi mogą zostać poddane oddziaływaniu manipulacyjnych treści przy minimalnym udziale czynnika ludzkiego po stronie organizatorów akcji dezinformacyjnej. Przyspieszona i częstokroć znacznie lepsza od ludzkiej kompilacja danych z olbrzymich baz danych największych gigantów technologicznych pozwala na bezprecedensowe targetowanie pojedynczych ludzi treściami ściśle dopasowanymi do ich preferencji, cech charakteru i temperamentu. Znacząco pogarsza to zarówno pozycję zwykłego wyborcy wobec partii politycznych i sił zewnętrznych, jak i konsumenta wobec nieetycznych aktorów rynkowych. Możliwość generowania tzw. deepfake’ów, czyli nagrań audiowizualnych przedstawiających rzekome wypowiedzi wpływowych osób, może doprowadzić do ostatecznego załamania wiary zwykłych ludzi w demokrację. Zdaniem prelegentów jedynie nowy system edukacji, nakierowany na naukę krytycznego myślenia, może długoterminowo zabezpieczyć państwa demokratyczne wobec groźby swoistego techno-totalitaryzmu.
Ważną kwestią dla uczestników konferencji jest wpływ sztucznej inteligencji i innych nowoczesnych technologii na kształtowanie się stosunków międzynarodowych. Obawy budzi szczególnie perspektywa niekontrolowanego wyścigu technologicznego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Rywalizacja tych dwóch mocarstw na polu rozwoju AI stanowi wyzwanie nie tylko dla światowego bezpieczeństwa, ale i dla kondycji gospodarek państw członkowskich Unii Europejskiej. Polska i inne kraje europejskie stoją przed poważnym dylematem w sprawie regulacji prac badawczych nad sztuczną inteligencją. Według większości uczonych wypowiadających się w trakcie konferencji, międzynarodowy pakt regulujący rozwój AI byłby optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia światowego bezpieczeństwa. Jednocześnie jednostronne, ostre regulacje AI w Unii Europejskiej stwarzają ryzyko utraty przez Europę szansy na stworzenie własnego, dobrze prosperującego przemysłu high tech. Dodatkowym problemem w kwestii regulacji AI jest szybka ewolucja technologii określanych mianem sztucznej inteligencji.
Jak zauważono w trakcie pierwszego dnia konferencji Beyond Europe, problematyka sztucznej inteligencji jest nierozerwalnie związana z problemem zmian klimatu i narastających zagrożeń dla globalnych zasobów naturalnych. Rozwój technologii AI wymaga zużycia olbrzymich zasobów energii elektrycznej i wody, przez co sektor nowoczesnych technologii w nadchodzących latach będzie się przyczyniał do pogłębiania zmian klimatycznych. Tymczasem wiele krajów, zwłaszcza tych położonych poza Europą i szeroko pojętym Zachodem, już dziś zmaga się z niedoborami wody i niszczycielskimi żywiołami. Z kolei pogarszające się warunki klimatyczne sprzyjają wzrostowi napięć na arenie międzynarodowej. W trakcie jednego z paneli poświęconych stricte polityce międzynarodowej został omówiony przykład współczesnego konfliktu o wodę. Jest nim konflikt indyjsko-pakistański. Trwająca od 1947 roku wrogość między Indiami i Pakistanem ma swoje korzenie w ewolucji indyjskiego ruchu niepodległościowego pod rządami Wielkiej Brytanii oraz w trwającym do dziś sporze o pograniczny Kaszmir. Jednak w wyniku zmian klimatycznych w ostatnich latach spór ten nabiera nowego charakteru. Topnienie lodowców w Himalajach i Hindukuszu stanowi poważne zagrożenie dla rolnictwa zarówno w Pakistanie, jak i na północy Indii. Stale zmniejszające się rezerwy wody mogą stanowić w kolejnych latach czynnik skłaniający do zaostrzania przez wrogich sobie sąsiadów nieprzyjaznych działań. Jednocześnie coraz silniejsze opady monsunowe i powodzie będą stanowiły coraz większe zagrożenie dla obydwu gospodarek, podsycając wewnętrzne niezadowolenie. Z racji na posiadanie przez obydwie strony sporu broni atomowej ewentualna nowa wojna między Pakistanem a Indiami byłaby katastrofą dla całego globu. Jest jednak wiele innych regionów świata, na przykład Azja Centralna i Dorzecze Nilu, gdzie zmniejszające się zasoby wody i niekonsultowane z sąsiadami inwestycje w elektrownie wodne stanowią zagrożenie dla milionów ludzi.
A może konferencja dla studentów?
Pierwszy dzień konferencji Beyond Europe należy ocenić jako wydarzenie bardzo ciekawe zarówno ze względu na zakres tematyczny, jak i na mnogość eksperckich głosów. Nie można jednak w tym momencie nie zwrócić uwagi na pewien istotny fakt – w trakcie większości przemówień i paneli liczba studentów obecnych wśród publiczności była bardzo niewielka. Oczywiście z racji na ekspercki charakter wydarzenia oraz specjalistyczną formę angielszczyzny, w której prowadzono obrady, sytuacja ta nie może dziwić. Można jednak zadać sobie pytanie, czy może nie byłoby warto organizować również wydarzeń szerzących świadomość palących wyzwań współczesności wśród studentów? W końcu to obecne młode pokolenie najdłużej będzie się zmagało ze skutkami rozwoju sztucznej inteligencji, zmian klimatycznych i niestabilności w świecie. W trakcie konferencji padł apel o stworzenie nowej edukacji, opartej na krytycznym myśleniu. Być może nadszedł czas, by położyć jeszcze większy nacisk na popularyzowanie wśród studentów wiedzy kluczowej dla funkcjonowania współczesnego świata?
Oskar KMAK